Po czterech dniach nieobecności wracam. Jednak niech nikt nie myśli, że nic nie jadłam, wręcz przeciwnie. Tyle, że była to głównie gotowana fasolka szparagowa, więc nie było o czym pisać. Dzisiaj jednak w końcu miałam trochę czasu, żeby zrobić coś bardziej fantazyjnego...tortilla w wersji hiszpańskiej, czyli według mnie omlet z ziemniakami. Mam nadzieję, że nikt mnie za te ostatnie zdanie nie skrytykuje, ale wszystkie przepisy jakie przeglądałam, że zrobić tortille przypominały mi omlet.
Tortilla española
Składniki:
3 jajka
2 ugotowane ziemniaki
pół kostki tofu
natka pietruszki i koper
odrobina mleka
przyprawy
Jajka roztrzepać w misce, dodać przyprawy. Podsmażyć ziemniaki, gdy będą już zarumienione dodać część masy jajecznej. Po chwili dodać tofu wcześniej zamarynowane (sos sojowy, przyprawy) i następną część masy. Potem pokrojoną natkę pietruszki i koper, a na to resztę płynnej masy. Smażyć pod przykrywką, żeby jajka mogły się zciąć.
P. S. Wkurza mnie niemiłosiernie pogoda...
kusisz ta tortillą...może moje kolejne podejście z takim przepisem byłoby w końcu udane...
OdpowiedzUsuńale pysznie wygląda... :)
OdpowiedzUsuń