czwartek, 28 lipca 2011

El paté vegetariano de champiñónes


Wegetariański pasztet z pieczarek. Zawartość tego smarowidła to także kasza kuskus, dodana żeby zwiększyć objętość pasztetu...zbyt mała ilość pieczarek, więc trzeba było kombinować. W przepisie nie będę podawać proporcji, ponieważ kompletnie ich nie pamiętam i  fajnie samemu poeksperymentować z nimi. 

Pasztet:
pieczarki
kasza kuskus
jajko
ser żółty
przyprawy (bazylia, kminek, sól, pieprz)
Pieczarki obrać i zetrzeć na tarce. Kaszę kuskus ugotować i wystudzić. Połączyć pieczarki z kaszą. Dodać starty ser i jajko wraz z przyprawami. Włożyć do foremki nasmarowanej olejem i bułką tarta. Piec do chwili, aż wierzch pasztetu będzie zarumieniony.  


Dzisiaj cały dzień chodziła mi po głowie ta oto piosenka, czyli Chambao i "Caprichose de colores". Dzień od razu staje się przyjemniejszy i brak słońca jest mniej uciążliwy. Powinnam się urodzić w kraju, w którym słońce nie bywa, ale jest. 

3 komentarze:

  1. kasza gryczana rewelacyjnie smakuje jako wypełniacz do takiej pasty z pieczarek ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. no patrz...a ja jeszcze nie robiłam wege pasztetu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapisane...następnym razem zamiast kuskus, gryczana! :)

    OdpowiedzUsuń

drukuj