No i prawie po lipcopadzie...może w końcu pogoda się odnajdzie, bo wydaje mi się, że wpadła w jakąś czarną dziurę.
Dzisiaj na obiad cukinia faszerowana tofu i kaszą jęczmienna. Posypana serem i bazylią. Nie będę podawać przepisu, ponieważ wystarczy wydrążyć cukinie, wsadzić tofu i kasze jęczmienną, posypać serem, bazylią . Potem na kilka minut do piekarnika i można jeść.
P. S. Na Powiślu właśnie zaczyna świecić słońce. :)
Fajny pomysł na cukinię;)
OdpowiedzUsuńDo tofu chyba jednak się nie przekonam. Próbowałam już surowe, pieczone, smażone, doprawione tym czy tamtym i ni ppotrafię odkryć jego walorów smakowych.
OdpowiedzUsuńpysznie!
OdpowiedzUsuń