piątek, 20 grudnia 2013

Przedświątecznie...


Witam ponownie po prawie 3 miesiącach. Przerwa była spowodowana brakiem czasu i ograniczaniem korzystania z internetu.  Dobra...facebook się nie liczy, prawda? ;)

Nie będę opisywać, co zajmuje mnie tak bardzo, w końcu to blog o gotowaniu, a nie o przeżyciach panna K.

Tak, więc WRACAMY DO GOTOWANIA i PUBLIKOWANIA. Od jutro, codziennie, aż do Wigilii będę zamieszczać przepisy na świąteczne potrawy (oczywiście w wersji wege)! Na pierwszy ogień idą amoniaczki oraz uszka, które jutro zostaną zamrożone i ugotowane dopiero o 17 w Wigilię.

Miłej nocy!

Klaudia

P.S. W tym roku  pierwszy raz w całym swoim zasmarkanym życiu mam w pokoju żywą, pachnącą choinkę!!! Jeszcze brakuje jej bombek, ale i tak z samymi lampkami prezentuje się...bajecznie. ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

drukuj