Moje ogródkowe dynie za ok. 2 tygodnie będą już idealnie dojrzałe i gotowe do jedzenia. Wczoraj zerwałam pierwsze kilka okazów. Muszę stwierdzić, że trochę się pospieszyłam. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Seria przepisów z dynią uważam za rozpoczętą.
W następnym poście zdradzam pewien mały sekret dotyczący mojej pracy. Póki co wydaje się, że będzie super! ;)
Dyniowe muffinki
Składniki
1,5 szkl. mąki
1 szkl. cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1,5 szkl. startej dyni
1 szkl. mleka/wody
0,5 szkl. oleju
1 jajko
garść posiekanych migdałów
Wykonanie
Suche składniki połączyć w jednej misce.Dodać startą dynię i dobrze wymieszać.
Mokre składnik połączyć w drugiej misce.
Wlać mokre składniki do suchych i wymieszać.
Piec w 200 st C przez ok. 20-25 min.
Muffiniki wychodzą mokre i słodkie. :)
Miłego dnia!
Klaudia
bardzo Ci zazdroszczę ogródkowych dyni :) pomysł na muffinki - rewelacja!
OdpowiedzUsuńładnie tutaj :)
Jestem wielbicielką dyni więc porywam kilka...:)
OdpowiedzUsuńMmm, musiały pachnieć obłędnie! Uwielbiam wszystko, co z dynią :)
OdpowiedzUsuń