niedziela, 22 stycznia 2012

Podsumowanie :)

Łazanki z fasolką szparafową

Zupa soczewicowo-porowa z domieszką fasolki

Omlet z tartą marchewką
Znowu zaniedbuję bloga, a tak bardzo chciałam w tym roku dodawać posty w miarę regularnie. Jednak oostatni tydzień spędziłam głównie na pisaniu referatów, zakuwaniu itp., itd. Oznaka, że sesja nadciąga. A weekend to głównie nauka z Integracji Europejskiej przerywana Pucharem Polski w piłce siatkowej mężczyzn. W zasadzie to powinnam napisać, że Puchar Polski był przerywany nauką. :) Są rzeczy ważne i ważniejsze. A tą ważniejszą rzeczą jest mecz siatkówki. Nic na to nie poradzę. Tak, więc jak wszyscy widzą, czasu na prowadzenie bloga nie styka. ;)

Dlatego dzisiaj takie bardzo krótkie podsumowanie, co ostatnio jadłam. Na obiad to pierogi (mrożone, ale robione samodzielnie), zupa (3 dni jedzenia - dzisiaj skończyłam) oraz łazanki z fasolką szparagową. Śniadania to głównie musli lub kanapki, dzisiaj wyjątkowo był omlet z tartą marchewką. Kolacje to głównie owoce, czasami jakaś kanapka. Plus na to wszystko duuużo kawy i herbaty. Herbaty najróżniejszej, począwszy od zielonej, skończywszy na pokrzywie, przy pominięciu czarnej, której po prostu nie lubię. :) Do tego, żeby nie było tak super zdrowo, cukieraski. Prostu z Manufaktury Cukierków z Warszawy. Tak rewelacyjnych cukierasków jeszcze nie jadłam. Rewelacja, polecam spróbować. :)

Jutro na obiad (przynajmniej taki jest zamiar) cieciorka z sosie pomidorowym z jakąś kaszą. Zdjęcia zrobię, ale kiedy się pojawią...nikt tego nie wie. :) Miłego tygodnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

drukuj