Największa klapa to ciasto cytrynowe robione po raz pierwszy. Na samą myśl czuję na języku sodę. Dało się go zjeść jedynie z duuuużą ilością kremu czekoladowego. Kto jadł, ten pamięta. ;)
Przez 4 lata pisania bloga zmieniło się wszystko. Skończyłam studia (w końcu...chociaż teraz znowu wzięłam się za studiowanie), zaczęłam pracować. Wróciłam na wieś, do domu. Na początku niechętnie, teraz nie wyobrażam sobie, żeby mogła mieszkać gdzieś indziej. Zostałam ogrodnikiem i Panią od angielskiego z zamiłowania, chociaż wcześniej grządki i angielski omijałam szerokim łukiem. Życie pisze swoje własne scenariusze.
Drodzy moi, przed wami kolejna kotletowa wariacja. Kotlet gryczano-ryżowy.
Kotlet gryczano-ryżowy
Składniki:
1 szkl. kaszy gryczanej palonej
1 woreczek ryżu
2 łyżki mielonego siemienia lnianego
suszona bazylia
papryka czerwona słodka
sól, pieprz,
Wykonanie:
Kaszę i ryż ugotować. Wsypać do miski i poczekać, aż ostygną. Następnie dodać siemię lniane i przyprawy do smaku. Zblenderować. Formować małe kotlety i smażyć na oleju.
Miłego i smacznego dnia!
Klaudia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz