poniedziałek, 30 września 2013

Zupa kwasówka


Zupa mojego dzieciństwa. Uwielbiam ją za smak. Połączenie słodkiej śmietany i kwaśnej kapusty. Dodatkowo kluski ziemniaczane. Mega syte tzn obciążające żołądek. :) Ale czasami warto zaszaleć i pozwolić sobie na miłe wspomnienie.

Kwasówka:

Składniki:
20 dag kapusta kiszona + sok z tejże
warzywa do bulionu lub wcześniej przygotowany w słoiku bulion
śmietana słodka 18%
1 łyżka mąki
sól, pieprz, Vegeta Natur

Przygotowanie:
Bulion podgrzewamy lub gotujemy. Dodajemy kapustę kiszoną. Zostawiamy na małym ogniu, aż zacznie na nowo się gotować. W tym czasie łączymy śmietanę z mąką i dodajemy wywaru z zupy. Powoli wlewamy. Doprawiamy przyprawami do smaku i gotujemy.
jemy  zkluskami ziemniaczanymi.

Smacznego! Enjoy your meal! Guten Appetit! Dobrou chut'!

Zapraszam także na facebook'a! :) 
Była sobie dziewczyna, która uczyła się gotować

sobota, 28 września 2013

Cukinia faszerowana vol. 3


Za kilka minut 23. Najbardziej zabiegana sobota ostatnich kilku tygodni. Jednak to nie przeszkadzało zrobić coś dobrego do jedzenia. W końcu sobotę trzeba uczcić.

Mój mały zielnik na parapecie wygląda z dnia na dzień coraz lepiej. Jutro zamierzam się nim pochwalić. Zrobić mu oficjalny debiut w sferze blogowej.

Od środy (ale nie jestem pewna) jem non stop cukinię. Kilkanaście okazów zerwanych 3 tygodnie temu z działki zaczęło się psuć. Jak wiadomo, wyrzucanie jedzenia to najgłupsza z możliwych opcji. W zasadzie to żadna opcja. Tak, więc dzisiaj po raz kolejny cukinia faszerowana.

Cukinia faszerowana vol. 3

Składniki:
1 duża cukinia
1 szkl. kaszy gryczanej
50 dag pieczarek
trochę startego sera
1 cebula
oliwa z oliwek
sól, pieprz, papryka słodka, kminek, świeże oregano

Przygotowanie:
Myjemy cukinię. Wydrążamy środek, skrapiamy oliwą i solimy. Gotujemy kaszę gryczaną. Pieczarki traktujemy tarką i smażymy. Kaszę i pieczarki łączymy w misce. Dodajemy startą cebulę i przyprawy. Wypełniamy środki cukinii i posypujemy serem. Zapiekamy w folii aluminiowej w temperaturze ok. 225 C przez 50 minut. Wszystko zależy od piekarnika.

Smacznego! Enjoy your meal! Guten Appetit! Dobrou chut'!


Zapraszam także na facebook'a! :) 
Była sobie dziewczyna, która uczyła się gotować

wtorek, 24 września 2013

Krem z dyni


No i w końcu! Tadam...krem z dyni. :)
Po wielu dniach odkładania, troche braku pomysłu, spiełam się i zrobiłam krem z dyni. Sekretem jest duża ilość papryki słodkiej i ostrej. :)

Krem z dyni:
Składniki:
1 średnia dynia
woda (tak na oko 1l)
słodka, ostra papryka,
oliwa z oliwy
sól, kurkuma
jako dodatek grzanki lub gotowana ciecierzyca

Przygotowanie:
Obrać, pokroić i ugotować dynię. Dodać przyprawy do smaku. Zagotować jeszcze raz i potraktować blenderem. Zrobić grzanki i jeść. :)
Smacznego! Dobrou chut'!

Miłego dnia! Have a nice day! Schönen Tag! Mějte se krásně! Que tenga un buen día!

Zapraszam także na facebook'a! :) 
Była sobie dziewczyna, która uczyła się gotować


Ps. Jak zareagowaliście na jesień? Ja dopiero dzisiaj zdałam sobie sprawę, że już bliżej do zimy niż dalej! Achjoo! ;)

poniedziałek, 23 września 2013

Things will change for the better. Obiad.


Ostatnio bywają u mnie lepsze i gorsze moemnty. Dzisiaj był ten z serii "Nie mam ochoty przeżyć tego jeszcze raz!" Późny powrót do domu. Zmęczenie. Zziębnięcie. Od progu wołanie: "Kawy! Kaaaaawy! Króslestwo za kawę!"

Dynia ciągle grzecznie leży w szafce i czeka na obróbkę termiczną. Może jutro?!

Dzisiaj był jeden z tych obiadów, które zrobisz w mig. A z pomocą kogoś kto jest w domu, to już nawet nie zajmnie ci to w ogóle ani minuty (pod warunkiem, że ta osoba zrobi wszystko za ciebie). :)

Tak, więc bez przepisu. Bo chyba każdy potrafi uskrobać ziemniaki, usmażyć je. To samo zrobić z opieńkami (mowa o smażeniu). Sałatka to tylko pokrojony ogórek, pomidor i papryka.

Ps. Wiem, strasznie to kaloryczne, smażone i niezdrowe. ;)

Miłego dnia! Have a nice day! Schönen Tag! Mějte se krásně! Que tenga un buen día!

Zapraszam także na facebook'a! :) 
Była sobie dziewczyna, która uczyła się gotować



piątek, 20 września 2013

Sałatka Caprese


Miał być post z dynią w roli głównej, ale oczywiście zabrakło czasu. Wróciłam do domu z tak bardzo pustym żołądkiem, że szukałam czegokolwiek, żeby jak najszybciej go zapełnić. Moja półka w lodówce zaczyna być zajmowana coraz chętniej przez mame, co jednoznacznie wskazuje, że świeci pustkami! Czas chyba w końcu wybrać się na zakupy. :)

Sałatka Caprese:
Składniki:
1 Mozzarella
1 pomidor
1 gałązka oregani
oliwa z oliwek, suszona bazylia

Przygotowanie:
Ser, pomidor pokroić na plastry. Polać oliwą, posypac bazylią. Dodać do ozdoby i smaku czarne oliwki i listki oregano.

Ja jadłam ze słonecznikowym chlebem, który maczałam w oliwie. Cud, miód, maliny! :)

Miłego dnia! Have a nice day! Schönen Tag! Mějte se krásně! Que tenga un buen día!

Zapraszam także na facebook'a! :) 
Była sobie dziewczyna, która uczyła się gotować

czwartek, 19 września 2013

sos słodko-kwaśny i sajgonki


Niby wciąż bezrobotna, ale ciągle zabiegana. Gotuję codziennie. Większość nie zostaje sfotografowana. Zawsze zapominam o tym.
Dzisiaj sajgonki czy z angielskiego spring rolls z sosem słodko-kwaśnym. Wersję na sos na bogato można znależć tutaj. Pomysł zaczerpnięty z  bloga Just My Delicious. Dzisiejsza wersja została przekonwertowana na własne potrzeby i to co było w lodówce. ;)

Sos słodko-kwaśny:
2 ząbki czosnku
1 płaska łyżeczka chilli
1 łyżka mąki ziemniaczanej
1/2 szkl. cukru
2 szczypty soli
300 ml wrzącej wody
ocet winny biały (ilość na oko i do smaku)

Przygotowanie:
Do wrzątku wsypać cukier, czosnek, sól, chilli, ocet winny. Gotować 5-8 minut. Następnie odlać trochę wywaru i połączyć z mąką ziemniaczaną. Potem dodać to do wrzątku i energicznie mieszać, aż całość stanie się szklista w kolorze.

Sajgonki:
4 szt. papieru ryżowego
smażone warzywa
sos sojowy

Każdą sztukę papieru moczymy w gorącej wodzie i zawijamy w nią warzywa kropiąc sosem sojowym. Można smażyć, ale po co? :)

Dzisiaj zaszalałam z filtrem na zdjęciach. Zafascynowałam się programem online befunky do obróbki zdjęć. Efekt możecie zobaczyć w tym poście.


Na popołudnie, dość pochmurne, do posłuchania Jezus Maria Peszek. Wielki powrót Marii w moich głośnikach!



Miłego dnia! Have a nice day! Schönen Tag! Mějte se krásně! Que tengas un buen día!

wtorek, 10 września 2013

Lingwistycznie


Dzisiaj bez przepisu! Bunt na całej linii! Kiepska pogoda, kiepskie warunki do egzystencji, więc byle jakie jedzenie. Lenistwo kompletne.

Dzisiaj coś innego!
Każdy zapewne zaczynając uczyć się jakiegokolwiek języka ma problem z wymową. Każdy zastanawia się jak wymawiać właściwie te cholerne litery?! :)

I taki sam problem mam ja. Obecnie z zaciętością szlifuję angielski. Poza tym zaczytuję się w niemieckim, hiszpańskim i moim ukochanym, przezabawnym czeskim! I właśnie on sprawia mi najwięcej problemów. Ok. Bez większych problemów zaczynam rozumieć już posty na fejsie moich znajomych z Czech. Jednak jeśli chodzi o wymowę...tu już gorzej. Dostałam radę od koleżanki Czeszki: Musíš čist a mluvit nahlas!
Przyznaję...święta racja! Na początku twój głos brzmi dziwnie, ale z czasem idzie coraz lepiej. Polecam czytać blogi w danym języku. Człowiek łapie potoczne słownictwo i łatwiej idzie rozumienie w codziennej komunikacji.

A wszystkim w tym jakże leniwym dniu życzę cierpliwości i przetrwania wszelkich kryzysów! :)

Miłego dnia! Have a nice day! Schönen Tag! Mějte se krásně! Que tengas un buen día!


poniedziałek, 9 września 2013

Pizza vol. 3

Pizza tuż przed włożeniem do piekarnika

Pizza zrobiona w ostatnią sobotę. Pizza czysto wegańska, czyli również najtańsza wersja jaką znam. :) Łamiemy stereotypy, że co wegetariańskie czy wegańskie jest szalenie drogie.
Jest to już trzecia wersja pizzy, która zamieszczam na blogu. Każdy może wybrać swoją ulubioną.

PIZZA vol. 3
Składniki:
1 łyżaczka suszonych drożdży
1/2 szkl. letniej wody
300 g mąki
1/2 łyzki oleju lub oliwy
1 łyżeczka cukru
3 szczypty soli

Wykonanie:
Drożdże rozpuścić w wodzie i odstawić na parę minut. Potem dodać resztę skąłdników i wyrobic dość elastyczne ciasto. Odstawić do wyrośnięcia. U mnie około 30 minut. Uformować okrągły placek, polać sosem pomidorowym domowej roboty. Nałożyć wszystko o czym sie marzy i piec w temperaturze 220 st C przez około 10-15 minut. Czas zalezy od mocy piekarnika. U mnie było to około 12 minut!

Smacznego! Enjoy your meal! Dobrou chut'! :)

Polana domowej roboty sosem pomidorowym, gotowa do wchłonięcia! ;)

Zapraszam także na facebooka! :)
Była sobie dziewczyna, która uczyła się gotować

poniedziałek, 2 września 2013

Ciasto śliwkowe


Zzzzzzzziiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiimmmmmmmmmmmmmmmnnnnnnnnnnnnnnoooooooooo!!!
To po pierwsze. Po drugie ciasto śliwkowe, które zniknęło w przeciągu 3 godzin. Chyba nawet nie zdążyło wystygnąć dobrze. :)

Ciasto śliwkowe:

Składniki:
0,5-1 kg śliwek
1 szkl. cukru
1,5 szkl. mąki
3 jajka
0,5 kostki margaryny
1 łyżeczka proszku do pieczenia
cukier wanilinowy

Przygotowanie:
Cukier, jajka i margarynę utrzeć. Dodać mąkę, cukier, proszek do pieczenia. Wlać do wczesniej przygotowanej formy. Nałożyć jak najwięcej śliwek na wierzch, tzw. do oporu albo ile wlezie. :) Piec do zbrązowienia w piekarniku w temperaturze 225 st. C. :)

Smacznego! Enjoy your meal! Dobrou chut'!

niedziela, 1 września 2013

Faszerowana cukini vol. 2


Pierwsza wrześniowa niedziela. Pogoda niby słoneczna, ale wiatr już prawdziwie jesienny. Tak, więc czas na kolejny przepis. Tym razem na faszerowaną cukinię. Jak ktoś bardzo będzie chciał poszperać, to na moim blogu jest także inny pomysł na farsz do pieczonej cukinii. :)

Faszerowana cukinia vol. 2

Składniki:
1 cukinia
1 papryka
1 pomidor
100 g ryżu
sól, olej, pieprz, ostra papryka, oregano

Przygotowanie:
Umyć, wydrążyć cukinię. Potem ją posolić i pokropić olejem lub oliwą. Przygotować farsz. Ugotować ryż. Paprykę i pomidora pokroić w kostkę. Ugotowany ryż wymieszać z warzywami. Dodać przyprawy. Następnie napełnić wydrążoną cukinię. Owinąć ją folią aluminiową. Polać olejem i jeszcze trochę posolić. Piec w piekarniku do miękkości. :)

Smacznego! Enjoy your meal! Dobrou chut'!

drukuj